Info
Ten blog rowerowy prowadzi Thematiss z miasteczka Duszniki.
Mam przejechane 1069.82 kilometrów w tym 90.50 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 20.18 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Lipiec3 - 0
- 2016, Czerwiec7 - 0
- 2014, Lipiec11 - 0
- 2014, Czerwiec11 - 4
Lipiec, 2014
| Dystans całkowity: | 517.90 km (w terenie 48.00 km; 9.27%) |
| Czas w ruchu: | 25:03 |
| Średnia prędkość: | 20.67 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 38.80 km/h |
| Maks. tętno średnie: | 171 (86 %) |
| Suma kalorii: | 1891 kcal |
| Liczba aktywności: | 11 |
| Średnio na aktywność: | 47.08 km i 2h 16m |
| Więcej statystyk | |
- DST 77.56km
- Teren 15.00km
- Czas 04:16
- VAVG 18.18km/h
- VMAX 35.80km/h
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Odjechanymi
Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 27.07.2014 | Komentarze 0
Dzisiaj wybrałem się na wycieczkę z członkami stowarzyszenia rowerowego Odjechani-Team.pl z Pniew . Wyjechałem z domu po 15, wyjazd zaplanowany był z Pniew ok 16.30. Na miejscu poznałem Genia, Stasia i Jana (przepraszam jeśli przekręciłem imiona) i razem wyruszyliśmy w kierunku jeziora w Sierakowie. Trasa dla mnie absolutnie nowa, prowadząca prawie w całości przez lasy i polne drogi, w pewnej części po piasku, tempo raczej spokojne mogłem nadążyć za bardziej doświadczonymi Kolegami. W Sierakowie postój na plaży, Odjechani poszli popływać a ja pilnowałem rowerów i podziwiałem widok na jezioro. Trasa powrotna już po asfalcie, z podjazdem Z Łężeczek na punkt widokowy na jezioro Chrzypskie. Szybkie pożegnanie w Pniewach i do domu, żeby zdążyć przed zmrokiem i nadchodzącą z oddali burzą. Dziękuje Odjechanym za wyjazd i na pewno jeszcze zawitam na wyjazdy z nimi.
- DST 47.52km
- Teren 5.00km
- Czas 02:27
- VAVG 19.40km/h
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
Wietrznie
Wtorek, 22 lipca 2014 · dodano: 22.07.2014 | Komentarze 0
W prognozie 5 dni bez deszczu i z lekkim wiatrem, jednak pogoda swoje a rzeczywistość swoje. Po drodze cały czas obserwowałem burzowe chmury, napotkał mnie też lekki deszcz a ostatnie 17 km przejechałem pod wiatr. Ogólnie dość ciężka przejażdżka.
Trasa: Duszniki - Podrzewie - Koszanowo - Pniewy - Zamorze - Lwówek - Brody - Duszniki
- DST 74.00km
- Teren 10.00km
- Czas 03:36
- VAVG 20.56km/h
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
Zielony szlak
Niedziela, 20 lipca 2014 · dodano: 20.07.2014 | Komentarze 0
Wyjazd o 7:30, pierwsze kilometry bardzo opornie, kilka krótkich przystanków ze względu na problemy z ustawieniem tylnego hamulca. Spowodowane chyba nieumiejętnym zakładaniem koła po wymianie dętki. Z każdą minutą upał doskwierał coraz bardziej. Pojechałem z Bród zielonym szlakiem do Opalenicy, znaczna część trasy niestety po pisaku. Z Opalenicy okrężną drogą do Buku później przez Grzebienisko do domu. Jechało się ciężko, ze względu na pogodę i kilka dni przerwy w jeżdżeniu. Przez całą trasę wypiłem 3 litry wody, a wypociłem chyba jeszcze więcej.
Trasa: Duszniki - Brody - Opalenica (zielonym szlakiem) - Sielinko - Dakowy Mokre - Szewce - Buk - Grzebienisko - Sarbia - Duszniki
- DST 27.70km
- Czas 01:15
- VAVG 22.16km/h
- VMAX 31.80km/h
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza pana
Wtorek, 15 lipca 2014 · dodano: 15.07.2014 | Komentarze 0
Miał być jeszcze objazd dookoła Duszniki jednak przy wjeździe do miejscowości złapałem kapcia i musiałem pchać rower do domu. Jutro wizyta w rowerowym.
Trasa: Duszniki - Młynkowo - Mieściska - Grzebienisko - Kunowo - Wilczyna - Duszniki
- DST 16.91km
- Czas 00:42
- VAVG 24.16km/h
- VMAX 38.80km/h
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
Uciekając przed deszczem
Poniedziałek, 14 lipca 2014 · dodano: 14.07.2014 | Komentarze 0
Po 8 km szybka nawrotka w kierunku domu z powodu nadchodzącego deszczu.
- DST 65.15km
- Czas 02:55
- VAVG 22.34km/h
- VMAX 35.80km/h
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
Wolny poranek
Sobota, 12 lipca 2014 · dodano: 12.07.2014 | Komentarze 0
Z racji wolnej soboty i braku planów od rana, postanowiłem wybrać się na trochę dłuższą przejażdżkę. Celem był punkt widokowy na jezioro Chrzypskie w Łężeczkach. Rano od zachodu było widać ciemne chmury więc postanowiłem skrócić trochę przejazd do Pniew, żeby uniknąć deszczu. Trasa z Pniew do Chrzypska fajna, z kilkoma podjazdami i zjazdami. Postój, podziwianie widoków na Łężeczkach i dalej w drogę. Później trochę pobłądziłem i w rezultacie zamiast wyjechać w Dęborzycach dotarłem do Podpniewek co zmusiło mnie do jazdy kilka kilometrów bo dość uczęszczanej drodze wojewódzkiej. W Dęborzychach skręt na Buszewo i dalej już w stronę domu. W Podrzewiu mały popas pod sklepem, bo zaczynało już brakować mocy w nogach i ostatnie kilka km do domu. Polecam rejon Chrzypska i okolice, drogi w większości nie są zbyt uczęszczane, są też szlaki rowerowe. Jest dużo jezior, można zrobić kilka podjazdów i zjazdów :)
Trasa: Duszniki - Pniewy - Łężeczki(PW) - Chrzypsko Wielkie - Chrzypsko Małe - Podpniewki - Dęborzyce - Buszewo - Podrzewie - Duszniki
- DST 43.09km
- Czas 01:49
- VAVG 23.72km/h
- HRavg 151 ( 76%)
- Kalorie 618kcal
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorne kręcenie
Piątek, 11 lipca 2014 · dodano: 11.07.2014 | Komentarze 0
Przez pogodę ten tydzień był raczej mało rowerowy, jednak dzisiaj trochę się poprawiło i postanowiłem trochę pokręcić, mając w planach wyjazdy w sobotę i niedzielę. Pierwsze dwadzieścia parę kilometrów poszło dość szybko jednak później było prawie cały czas pod wiatr i tępo trochę spadło.
Trasa: Duszniki - Mieściska - Grzebienisko - Buk - Michorzewo - Trzcianka - Duszniki
- DST 26.69km
- Czas 01:09
- VAVG 23.21km/h
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i z pracy
Wtorek, 8 lipca 2014 · dodano: 08.07.2014 | Komentarze 0
Dzisiaj od rana oddałem rower do serwisu, w czasie gdy byłem w pracy wymieniony został: support, korba z pedałami, łańcuch, kaseta i klocki hamulcowe przód i tył. Do tego regulacja i przegląd, tanio nie było, ale teraz wszystko chodzi już cicho i bez zbędnych zgrzytów i przeskoków przy zmianach. Założony został osprzęt od Shimano, nie wiem dokładnie jakiej serii. Po powrocie do domu odkryłem, że mocowanie siedzenia woła już o wymianę (siedzenie wygina się do tyłu podczas jazdy i nie idzie już tego wyregulować), więc jutro muszę ponownie nawiedzić serwis i kupić nowe mocowanie.
Do pracy - 13.36km 37:00
Z pracy - 13.33km 32:47
- DST 75.81km
- Teren 18.00km
- Czas 03:54
- VAVG 19.44km/h
- HRavg 171 ( 86%)
- Kalorie 1273kcal
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
3 jeziora
Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 06.07.2014 | Komentarze 0
Dzisiaj postanowiłem wstać wcześniej i wybrać się w dłuższą trasę, jeszcze przed zapowiadanymi upałami. Wyruszyłem 8, wtedy temperatura była jeszcze dość znośna jednak im bliżej południa tym coraz bardziej dopiekało. Najpierw pojechałem nad jezioro do Niepruszewa, tam krótki postój i w drogę dalej, w założeniu chciałem jechać do Lusowa i okrążyć całe jezioro, jednak z powodu słabego oznakowania i tego, że wcześniej nigdy tam nie byłem trafiłem do Jankowic. Z Jankowic pojechałem do Lusówka, z którego udało mi się wyruszyć czerwonym szlakiem na objazd jeziora. Później postój na terenach przemysłowych w Tarnowie Podgórnym, gdzie prowadzi ładny, nowy DDR i dalej przez Górę w kierunku Kaźmierza. Krótki postój na dokupienie wody i jazda dalej w kierunku domu. W Sokolnikach Wielkich kolejny błąd nawigacyjny i do Pólka jadę na około m. in. przez fatalnej jakości bruk (myślałem, że mi się wszystkie śrubki w rowerze poodkręcają :P ). Z Pólka do Bytynia, dalej przez las do Młynkowa i do domu. Wycieczka po mimo złej nawigacji fajna, choć mogłoby być trochę chłodniej. Przy okazji poprawiłem swoją najdłuższą wycieczkę.
Trasa: Duszniki - Zakrzewko - Sędzinko - Wilkowo - Niepruszewo - Kalwy - Jankowice - Lusówko - Lusowo - Tarnowo Podgórne - Góra - Kaźmierz - Sokolniki Wielkie - Wierzchaczewo - Pólko - Bytyń - Młynowo - Duszniki
- DST 52.96km
- Czas 02:29
- VAVG 21.33km/h
- VMAX 37.70km/h
- Sprzęt Vortex Trek100
- Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorna pięćdziesiątka
Czwartek, 3 lipca 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 0
Dzisiaj drugi raz przekroczyłem 50 km. Jechało się dobrze, pogoda dopisywała przez całą drogę. Na pierwszym postoju przekonałem się, że mrówki w moim regionie również mogą pokąsać :P Na szczęście w porę się zorientowałem i udało się szybko pożegnać nie chcianych gości. Trasa bardzo fajna, ładna ścieżka rowerowa zaczynająca się w Wąsowie i biegnąca chyba, aż do Nowego Tomyśla, nie jestem pewien, ponieważ zjechałem z niej w Starym Tomyślu. Taka sama ścieżka prowadzi też z Lwówka do Pakosławia, polecam obie, jedzie się bardzo przyjemnie. Po drodze miniętych sporo rowerzystów oraz kilku rolkarzy. W drodze do Lwówka zrobiłem też swój "rekord prędkości" 37,7 km/h :D Kondycyjnie poszło chyba nie najgorzej, myślę, że mógłbym pojechać jeszcze dalej, jednak nie zabrałem niczego cieplejszego a zaczynało się już robić chłodno.
Trasa: Duszniki - Trzcianka - Głuponie - Wąsowo - Stary Tomyśl - Wytomyśl - Chmielinko - Lwówek - Brody - Duszniki